Przy obecnych upałach nawet nie patrzę w stronę podkładów, cieni do powiek, róży czy brązerów. W przypadku trzech produktów, po które w taką pogodę sięgam, ciężko mówić o pełnym makijażu, ale zupełnie mi one wystarczają. Dzięki nim czuję, że wyglądam dobrze, a nie muszę się przejmować spływającą tapetą. Skóra oddycha, filtr chroni ją przed słońcem, a ja nie muszę przy każdym zdjęciu okularów z nosa wycierać ich z podkładu. Kto zapewnia mi takie poczucie komfortu? Ta magiczna trójka:
Tusz do rzęs Curling Pump Up od Lovely totalnie skradł moje serce. To już jego drugie opakowanie, które mam i z pewnością nie ostatnie. Mimo upałów się nie rozmazuje, przez cały dzień pozwala mi sie cieszyć pięknie podkreślonymi rzęsami. Kredka do brwi Catrice w odcieniu 020 Date with As-tone stała się moim totalnym ulubieńcem już jakiś czas temu, nie wyobrażam sobie makijażu bez jej użycia. Pięknie podkreśla brwi i nadaje twarzy o wiele wyraźnieszy wyraz. Z tak obrobionym okiem sięgam już tylko po (najlepszą z jakiej do tej pory miałam okazję korzystać) pomadkę nawilżającą Nuxe Reuve de Miel. Przy mocnym słoncu muszę uważać na usta, ponieważ ekspresowo mi się przesuszają. Ta pomadka jest rewelacyjna, nie dość, że usta chroni, to jeszcze je pielęgnuje. Można na niej polegać, masełka do ust Nivei nie powinny przy niej nawet stać ;)
A z czego się składa Wasz makijaż na upały? ;)
Mam balsam do ust z Nuxe w słoiczku i absolutnie uwielbiam! Na pomadkę też się muszę skusić, skoro jest dobra :)
OdpowiedzUsuńSłoiczek też sobie sprawię :) Co więcej, swoją pomadkę kupiłam w dwupaku za 20zł, także cena tez super :)
UsuńOoo, zazdroszczę, może mnie się też uda trafić :)
UsuńW SuperPharm taka akcja była :)
UsuńMój makijaż na upały to brak makijażu. Ewentualnie tusz do rzęs i punktowo korektor
OdpowiedzUsuńTak totalnie bez makijażu to się sama sobie nie podobam :P
Usuńja też nie, ale jak siedzę w domu, albo nie wychodzę do ludzi to czemu nie:D
UsuńA w domu czy po do sklepu to wiadomo, bez żadnego makijażu chodzę :D Tutaj wersję na większe wyjścia zaprezentowałam :D
UsuńWidzę, że mamy podobny zestaw. U mnie króluje pomadka do ust, tusz do rzęs (ten sam nawet) i puder matujący, bo świecę się niczym choinka bożonarodzeniowa i niestety bez niego ani rusz. ;)
OdpowiedzUsuńTen tusz jest rewelacyjny :D
Usuńbaaardzo minimalistycznie :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :D
UsuńKredka z Catrice w tym odcieniu to i mój ulubieniec, pisałam o niej kilka dni temu :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna :) W ogóle nie interesują mnie jej zamienniki ;)
UsuńTusz i kredka moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńPiąteczka :)
UsuńOstatnio myślałam nad tym nuxem, ale mam tyle zapasów ze w koncu zrezygnowalam : c
OdpowiedzUsuńAh te blogerskie problemy z zapasami :D
UsuńKilka dni temu kupiłam ten tusz z Lovely. Jak na razie sprawdza się super ;))
OdpowiedzUsuń