Dzień dobry. Chciałabym przedstawić Wam moją ukochaną pomadkę, z którą nie rozstaję się od dnia, gdy ją kupiłam. Właściwie od tej pory nie używam niczego innego, nabłyszczająca pomadka Ultra Glossy Stylo od Kiko w odcieniu nr 813 przejęła kontrolę nad moją kosmetyczką. Nic dziwnego, że powoli mi się kończy i jestem przekonana, że będzie to pierwsza pomadka, którą zużyję do ostatniego miligrama w terminie :)
Na całe szczęście mamy już we Wrocławiu salon Kiko, więc nie będę musiała kombinować ze ściąganiem jej z Rzymu, bo na pewno przymusiłabym przyjaciółkę, żeby mi ją stamtąd wysłała :D Koszty wysyłki pewnie wielokrotnie przewyższyłyby jej wartość, bo o ile dobrze pamiętam pomadka była śmiesznie tania - kosztowała jakieś 3-4 euro. Za taką jakoś, a przede wszystkim wielką miłość, dałabym wiele więcej.
Kolor to taki chłodny róż z lekką nutką fioletu. Idealny na dzień. Pomadka jak widać na zdjęciu daje mokre wykończenie, ale co dla mnie najważniejsze genialnie nawilża. Stosuję ją nie tylko w celu uzyskania koloru, ale także jako masełko do ust. Spokojnie można nią operować bez lusterka, mam ją w kieszeni kurtki i sięgam po nią gdy mi się przypomni.
idealna na dzień :) choć ja osobiście wolę odważniejsze kolory :)
OdpowiedzUsuńW biurze mam trochę tak po domowemu i chyba źle bym się czuła z mocniejszym makijażem ;)
UsuńŚwietny kolor, ostatnio lubię różo-fiolety na ustach :)
OdpowiedzUsuńTakie odcienie to zdecydowanie jedne z moich ulubionych :) W czerwieniach czuję się fatalnie, to samo z nudziakami. Choć podobają mi się szalenie u innych to sama muszę z nich rezygnować :(
UsuńOoo, ale ładniutka, muszę zmacać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Jestem pewna, że się jej nie oprzesz :D
Usuńkolor jest przepiękny <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNo nie, znowu kusisz! Mamy bardzo podobny gust, jeśli chodzi o szminki. ;)
OdpowiedzUsuńHa, piąteczka :D
UsuńBardzo ładny odcień, nie dziwię się, że zawładnął Twoją kosmetyczką i zdominował inne pomadki:)
OdpowiedzUsuńW sumie tak teraz myślę, że mogłabym mieć w zasadzie tę jedną pomadkę, mój ukochany błyszczyk Loreala i coś mocniejszego na wieczór :D
UsuńBardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńW tym roku byłam we Włoszech i pomimo że szukałam Kiko dla lakierów to najcenniejszą zdobyczą z wakacji był przypadkowo zmacany eyeliner z Kiko. GENIALNY! Jak nim zrobisz kreskę to ruszyc ja może praktycznie tylko zdrapanie ;) Dzięki aplikatorowi podobnemu trochę do pisaka, można zrobić precyzyjnie od cieniutkiej kreseczki do całkiem dużej krechy. Ja mam kolor 113 takie bardzo ciemne złoto z oliwką. Nigdy nie używałam tak często eyelinera jak teraz. Chętnie kupiłabym kolejne w innych kolorach (a jest ich całkiem sporo) ale u mnie nie ma salonu Kiko :(
OdpowiedzUsuńO widzisz, ja miałam jeden eyeliner ale w kałamarzu i też byłam z niego bardzo zadowolona. Co do dostępności Kiko, to nie martw się, o ile się nie mylę mają oni swój sklep online, więc zawsze można w ten sposób zamówić :)
UsuńTylko jak kiedys patrzyłam że przesyłka jednego eyelinera w promocji kosztowała drożej niz on sam ;)
UsuńAż z ciekawości sprawdziłam i 30zł za wysyłkę to faktycznie sporo :(
Usuń