Już od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem kupienia miętowego lakieru do paznokci. Ten znalazłam w Biedronce! Spodobało mi się to, że lakier był zapakowany w zapieczętowany kartonik- dzięki temu wiedziałam, że nikt go przede mną nie otwierał ;) To mój pierwszy kosmetyk z firmy Eveline. Zapłaciłam za niego 5,99zł i otrzymałam 12ml produktu.
Kolor bardzo mi się podoba. Jest to dokładnie taki odcień jak chciałam. Niestety, gorzej jest z nakładaniem. Na paznokciach mam 3 warstwy lakieru, a i tak widać prześwity. Za każdym razem jak go używam robią mi się bąbelki :( Nie jest ich dużo i nie na każdym paznokciu, jednak nie znoszę tego efektu. Pędzelek jest okej, więc coś z gęstością lakieru jest nie w porządku. Szczególnie, że bardzo długo schnie. Wielkim plusem jest to, że pierwsze odpryski pojawiają się dopiero po 5 dniach!
Pomimo tych bąbelków i lekkich prześwitów (nie widać ich na pierwszy rzut oka, dopiero jak się przyjrzę) lakier, a raczej jego kolor podbił moje serce. Może polecicie mi jakieś inne miętowe lakiery? :)
hehe wlasnie tez zrobilam recenzje tego lakieru, ale opublikowalam inny post;)
OdpowiedzUsuńkolor fajny:) mi sie tylko nie podoba ten srebrny shimmer;)
Ja na swoją płytkę nakładam 4 warstwy, ale schnie strasznie długo :/
OdpowiedzUsuńładną miętę ma jumpy i revlon :)
Kolor świetny , szkoda tylko , że tyle go trzeba nakładać.
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś chętna do współpracy u mnie wraz z recenzją informacje na temat ciekawej propozycji.
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie
Leila
kolor mega! właśnie szukam takiego:)
OdpowiedzUsuńno właśnie te lakiery są mało kryjące potrzebują 3 warstwy, kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńNie miałabym cierpliwości malować 3-4 warstwy, podziwiam, że lakier i tak przypadł Ci do gustu
OdpowiedzUsuńkolorek śliczny;)
OdpowiedzUsuńale te warstwy by mnie wkurzały;(
fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie miętuski;-)
OdpowiedzUsuńInglot jest świetny
OdpowiedzUsuńpiękny miętusek, ale trzy warstwy? ;>
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym miętuskiem jest ten z firmy Celia, serii Tropic. :) Numerek 03 bodajże. :)
OdpowiedzUsuńhmmm, ja nie znalazłam swojego miętowego ideału...
OdpowiedzUsuńmiałam miętę z Miss Sporty - lakier bardzo długo schnął i często bąbelkował, choć kolor miał ładny
mam miętę z essence c&g, ciągnie się przy aplikacji i zaczyna odpryskiwać po około 20 godzinach od aplikacji...
Też mam ten lakier i nie jestem z niego zadowolona. Krycie jest tragiczne, ale kolor cudny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, szkoda że ten tak słabo kryje.
OdpowiedzUsuńładny kolor :) ja kupiłam taki tylko, że pomarańczowy i wystarczą dwie warstwy, czyli kryje w miarę ok. No, ale wszystko zależy od koloru :)
OdpowiedzUsuńa ładną miętę ma rimmel lycra pro.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Żaluję, że go nie kupiłam :(
OdpowiedzUsuńKolor piękny,ale jednak cieszę się,że nie kupiłam skoro tak smuży,bo nie mam nigdy cierpliwości do nakładania 3 warstw ;)
OdpowiedzUsuńPiękna mięta, jeszcze nie mam żadnego lakieru z tej firmy - muszę się więc wybrać do Biedronki! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam go na pazurkach :) mam trzy warstwy, ale na szczeście obyło się bez bąbelków :)
OdpowiedzUsuńno ja oczywiście polecam miętusa z Bell Air Flow :) jestem ostatnio monotematyczna... bąbli nie robi no i po 2 warstwach (ja maluję pierwszą cieniutką, drugą grubszą) jest dobrze płytka pokryta.
OdpowiedzUsuńkocham miętowe lakiery! niestety jakoś ciężko je znaleźć. :)
OdpowiedzUsuń