Podejrzewam, że nie ja jedna traktowałam do niedawna pielęgnację okolic oczu po macoszemu. Nie ma co ukrywać, że codzienny makijaż, szczególnie nakładanie korektora pod oczy nie służy tym miejscom. Z tym, że po prostu mam worki i cienie pod oczami już się pogodziłam, miała je moja babcia, mama więc mam i ja. Z przesuszeniem powiek mogę jednak walczyć, ba mogę mu zapobiegać! :) Od kilku miesięcy stosuję się do paru zasad dzięki czemu oko wygląda na bardziej wypoczęte, a za sprawą dobrego nawilżenia opuchlizna staje się mniejsza.
Przede wszystkim nawilżam, nawilżam i jeszcze raz nawilżam. Kiedy wydawało mi się, że nakładanie żelu pod oczy z rana to jakieś fanaberie i zbędna strata czasu. Od kiedy stosuję żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i chabrem bławatkiem z Flos-Leku zaobserwowałam, że po takiej porannej aplikacji nie dość, że korektor trzyma się o wiele lepiej, to po prostu skóra prezentuje się o wiele lepiej. Nie ma uczucia ściągnięcia, którego tak nie lubię, a które wcześniej uznawałam że "tak musi być i już". Żel nakładam zaraz po nałożeniu kremu do twarzy i weszło mi to już w nawyk. Od tego momentu mija jakieś 20 minut zanim przystąpię do makijażu i wszystko jest już wtedy ładnie wchłonięte :)
Na zdjęciu widać również żelowe okularki. Są niezastąpione po ciężkim dniu :) Co więcej przynoszą mi sporą ulgę podczas bólu głowy. Zawsze trzymam je w lodówce, ponieważ nigdy nie znam dnia i godziny. Kiedyś nakładałam na powieki zaparzone i trzymane około 1h w lodówce torebki zielonej herbaty, ale z okularami jest o wiele mniej roboty a efekt ten sam :) Swoje dostałam od Lirene, ale są do dostania w każdym Rossmannie za około 10zł.
Jakiś miesiąc temu kupiłam nowy żel pod oczy, dokładnie kojący bio-żel ze świetlikiem z mojej ukochanej Ziai. Kosztował mnie całe 5zł czyli nieco mniej niż żel z Flos-Leku, opakowanie jest w formie identycznej tubki, jedyne co je różni to stopnień nawilżenia. Ziaja spisuje się pod tym względem lepiej niż bardzo dobry Flos-Lek czyli był to w 100% trafiony zakup :)
Jakiś miesiąc temu kupiłam nowy żel pod oczy, dokładnie kojący bio-żel ze świetlikiem z mojej ukochanej Ziai. Kosztował mnie całe 5zł czyli nieco mniej niż żel z Flos-Leku, opakowanie jest w formie identycznej tubki, jedyne co je różni to stopnień nawilżenia. Ziaja spisuje się pod tym względem lepiej niż bardzo dobry Flos-Lek czyli był to w 100% trafiony zakup :)
Moim odkryciem roku w dziedzinie nawilżania okolic oczu są olejki! Mikroskopijną kroplę nakładam co noc pod oczy i na powieki i powiem Wam szczerze, że nigdy nie miałam tak dobrze nawilżonej skóry w tym rejonach :) Trzeba jednak uważać z ilością. Ostatnio zaczęłam też iść nieco na łatwiznę i po prostu dodaję kroplę olejku do kremu do twarzy. Ten z avokado i granatem z Alterry już zużyłam, obecnie króluje u mnie paczula i porzeczka z Alverde. Próbowałam też mieszać olejek z kwasem hialuronowym aby szybciej się wchłaniał, ale albo ze mną coś jest nie tak albo po prostu nie umiem uzyskać odpowiednich proporcji, bo nigdy nie działa tak jak powinien ;)
Podzielcie się, jakie są Wasze ulubione produkty pod oczy?
Podzielcie się, jakie są Wasze ulubione produkty pod oczy?
Do niedawna również zaniedbywałam skórę wokół oczu, bo zawsze jest tłusta, ale za to pojawiają się zmarszczki mimiczne i wiem, że nawilżenie jest tu najważniejsze. Sięgnęłam po krem pod oczy Ava z zieloną herbatą i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOj zmarszczki mimiczne to też mój problem, no ale nie mam zamiaru przestać się śmiać ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym żelem Ziajki. Lubię Flos Lek, ale chyba następnym razem skuszę się na Ziaję skoro polecasz.
OdpowiedzUsuńJest świetny na rano, super nadaje się pod makijaż :)
UsuńOooo...ten olejek muszę wypróbowac na noc:)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj, wystarczy go odrobinę ;)
UsuńRozjaśniający z AA Wrażliwa Natura +20 - jest boski!
OdpowiedzUsuńI, hmm, ja najpierw nakładam krem pod oczy, a dopiero potem krem do twarzy! Czy istnieje jakaś ustalona kolejność? ;)
Ja nakładam odwrotnie, z tego co wiem są różne szkoły, ale tak jest mi po prostu wygodniej :)
UsuńNas na zajęciach z kosmetologii uczą, że najpierw nakłada się krem pod oczy, potem krem na twarz, ale sama też nakładam w odwrotnej kolejności ^^
UsuńI z ciekawostek - oprócz tego nasza babka mówiła nam, że krem pod oczy możemy nałożyć też wokół ust :)
Od kilku dni próbuję nałożyć najpierw krem pod oczy, ale zawsze przypominam sobie o tym za późno :P
Usuńmój chłopak uwielbia te okularki :) a sama stosuję właśnie żel z Flos-leku tylko wersję z herbatą :)
OdpowiedzUsuńŻele z Flos Leku są chyba najbardziej popularne :)
UsuńNie wiedziałam , że Ziaja ma kremy pod oczy:)
OdpowiedzUsuńMa i to sporo, spójrz sama: http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki_1/twarz/kremy_pod_oczy.html
Usuń:)
zawsze skóra pod moimi oczami była traktowana po masoszemu, jednak aktualnie nie wyobrażam sobie dnia bez poświęcenia im chwili czasu :)
OdpowiedzUsuńTo widzę tak jak u mnie :)
UsuńNiezły patent z tym olejkiem ale obecnie nie mogę wypróbować bo mam przedłużone rzęsy :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się przedłużone rzęsy :)
UsuńMi również, szczególnie odkąd koleżanka mnie na nie namówiła :D Efekt jest naprawdę spektakularny, polecam!
UsuńPodziwiam za determinację w dbaniu o okolice oczu :) Miałam taki zryw, ale już o nim zapomniałam. Trzeba do tego wrócić. Patent z olejkami może być bardzo obiecujący. Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńJak widać efekty to i determinacji nie brakuje :)
Usuńja niedługo zamieszczę recenzję swojego podocznego ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńOoo czekam w takim razie z niecierpliwością ;)
UsuńŻele z Flos Leku sa cudnie, podobnie jak olejki z Alterry :) Ja obecnie stosuję pod oczy krem Eucerin Aquaporin, który fajnie nawilża.
OdpowiedzUsuńOj tak, olejki z Alterry są świetne :)
UsuńU mnie okolica oczu od zawsze była bardzo wymagająca więc nie odpuszczam tematu.
OdpowiedzUsuńObecnie zachwycam się ekoApułką dla cery naczynkowej Pat&Rub bo okazuje się świetna na okolice oczu :)
Ooo w ogóle nie pomyślałam o Pat&Rub, muszę się w końcu przyjrzeć ich produktom :)
UsuńJa na noc stosuję nawilżający krem pod oczy do skóry wrażliwej z FlosLeku, cudów nie robi, ale nawilża bardzo przyzwoicie :) Rano czasem stosuję ich żel, mam wersję z herbatą i świetlikiem, ale to bardziej dla odświeżenia i zmniejszenia porannej opuchlizny, moim zdaniem żele raczej nie nawilżają.
OdpowiedzUsuńA moim faworytem jest krem AA Wrażliwa Natura 20+, nie tylko nawilża, ale też lekko redukuje cienie pod oczami, wracam do niego, jak tylko skończy się mój obecny krem :)
Już druga osoba pisze o tym kremie z AA, chyba będzie następny w kolejce :)
UsuńA ja nie mogę wytrzymać na oczach z takimi żelowymi okularkami, robiłam kilka podejść ale nie daje rady:)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty, dla mnie to właśnie bardzo przyjemne :)
UsuńMiałam flos lek, a teraz mam ziaję. Niestety nie czuję nawilżenia pod oczami. Teraz poluję na masło shea- słyszałam, że jest genialne pod oczy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
M
Słyszałam, że zapach masła shea jest nie do pokonania i trochę się tego przy nim obawiam :(
UsuńTrafiłam przez przypadek i w dziesiątkę zarazem :) Właśnie poszukuję jakiegoś kremu pod oczy..Nigdy nie dbałam o te okolice i chyba czas to zmienić zanim będzie 'za późno' :) z olejkiem mnie zaskoczyłaś...dzisiaj bez niego nie zasnę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak poszło z olejkiem, ważne, żeby brać go odrobinę :)
UsuńUżywałam tego olejku do olejowania włosów ale się nie sprawdził, a nawet wyrządził trochę szkód :/ spróbuję go pod oczy :) jakiś rok temu używałam kremu pod oczy, ale po wykończeniu tubki dalej nie kupowałam, bo też nie widziałam efektów i dopiero od przyszłego roku zacznę konkretną pielęgnację tych okolic :)
OdpowiedzUsuń