niedziela, 26 maja 2013

Essence 103 Space Queen

Czasem zdarza mi się kupić produkt, o wybór którego w życiu bym się nie podejrzewała. Nie jestem fanką żadnych zdobień na paznokciach, nigdy nie miałam pękacza, wszystkie brokaty oddałam po kilku użyciach. Jednak jak tylko zobaczyłam w drogerii lakier Essence 103 Space Queen wiedziałam, że mój ci on. Stwierdziłam, że 7zł to nie dużo jak na lakierowe zachcianki i tak oto jestem szczęśliwą posiadaczką delikatnego brokatu, który cieszy moje oko :)


Podejrzewam, że większości może się on nie spodobać ;) Nie zniosłabym go na jakimś innym kolorze, taki jasny jest wg mnie najładniejszy. Tak delikatny, jakby niczego na paznokciach nie było, a jednak jest i wesoło migocze w promieniach słońca :) Jego wielką zaletą jest to, że schnie ekspresowo bez żadnej bazy. Domyślam się, że maź, w której zatopiony jest brokat zastygnie o wiele szybciej niż zwykłe lakiery, ale co tam ;) I tak się nim nacieszę do tej pory :)

38 komentarzy:

  1. Bardzo ładny, aż mi się też takiego zachciało ;-)
    Ciekawe, jak długo się trzyma?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam brokat na paznokciach a ten mimo, że taki delikatny, jest wprost wyborny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Space Queen jest GENIALNY, jak dla mnie i solo, i jako top :) po lekkim zgęstnieniu nadal jest zdatny do użytku, tylko lepiej użyć na niego porządny top coat, by zakryć ewentualne smugi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem za wersją solo :) Top coatu używam nawet teraz, bo nadaje mu fajny połysk :)

      Usuń
  4. ja jednak nosilabym go na bardziej kryjacym lakierze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda świetnie ;) użyłabym go na bazę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ładniutki :) już sobie wyobrażam jak pięknie wygląda jako dodatek do frencha :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny!:) widziałabym go na nudziaku jakimś :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba już wiem czym pomaluję dziś paznokcie ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. ładniutki, miałam i zużyłam całą buteleczkę, co rzadko się zdarza:D

    OdpowiedzUsuń
  10. ale śliczny jest ;) ja kupiłam ostatnio brokat z GR, chociaż też brokatów nie lubię :d my kobiety to jednak jesteśmy zmienne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mam go, ale nosze głównie jako top ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam lakiery essence ;) serdecznie zapraszam do siebie na mojego pierwszego w życiu bloga. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny brokat, nałóż go na jakiś kolorek-bazę

    OdpowiedzUsuń
  14. Kusi mnie ten lakier i chyba w końcu go kupię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam jego zakup :) Mała rzecz a cieszy :)

      Usuń
  15. mam jeszcze w starej wersji i uwielbiam na inny lakier :P najbardziej na granacie - wygląda jak roziskrzone niebo. lakier faktycznie dość szybko gęstnieje, ale kilka kropli rozcieńczalnika z inglota działa cuda :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie takie same skojarzenia z granatem :)

      Usuń
  16. Mam go i uwielbiam. Pięknie wygląda nałożony na lakier do frencza.
    Pozdrawiam .
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała spróbować takiej kombinacji, bo już dawno mój lakier do frencza nie szedł w ruch ;)

      Usuń
  17. Ładny ale wolę takie lakiery na kryjących lakierach, w tym wypadku podobał by mi się na cielistym:)

    OdpowiedzUsuń