Czasem zdarza mi się kupić produkt, o wybór którego w życiu bym się nie podejrzewała. Nie jestem fanką żadnych zdobień na paznokciach, nigdy nie miałam pękacza, wszystkie brokaty oddałam po kilku użyciach. Jednak jak tylko zobaczyłam w drogerii lakier Essence 103 Space Queen wiedziałam, że mój ci on. Stwierdziłam, że 7zł to nie dużo jak na lakierowe zachcianki i tak oto jestem szczęśliwą posiadaczką delikatnego brokatu, który cieszy moje oko :)
Podejrzewam, że większości może się on nie spodobać ;) Nie zniosłabym go na jakimś innym kolorze, taki jasny jest wg mnie najładniejszy. Tak delikatny, jakby niczego na paznokciach nie było, a jednak jest i wesoło migocze w promieniach słońca :) Jego wielką zaletą jest to, że schnie ekspresowo bez żadnej bazy. Domyślam się, że maź, w której zatopiony jest brokat zastygnie o wiele szybciej niż zwykłe lakiery, ale co tam ;) I tak się nim nacieszę do tej pory :)
Bardzo ładny, aż mi się też takiego zachciało ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak długo się trzyma?
Spokojnie ze 3 dni :)
UsuńJa uwielbiam brokat na paznokciach a ten mimo, że taki delikatny, jest wprost wyborny <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńSpace Queen jest GENIALNY, jak dla mnie i solo, i jako top :) po lekkim zgęstnieniu nadal jest zdatny do użytku, tylko lepiej użyć na niego porządny top coat, by zakryć ewentualne smugi.
OdpowiedzUsuńJa jestem za wersją solo :) Top coatu używam nawet teraz, bo nadaje mu fajny połysk :)
Usuńja jednak nosilabym go na bardziej kryjacym lakierze :)
OdpowiedzUsuńa ja tak na golaska, hehe :D
UsuńNie w moim guście.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńHihi popieram :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie ;) użyłabym go na bazę :D
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńO tak, to dobre określenie :)
Usuńładniutki :) już sobie wyobrażam jak pięknie wygląda jako dodatek do frencha :D
OdpowiedzUsuńOoo pewnie będzie pasował idealnie :)
UsuńPiękny!:) widziałabym go na nudziaku jakimś :)))
OdpowiedzUsuńJa wole solo :)
UsuńChyba już wiem czym pomaluję dziś paznokcie ^^
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wyschnie w 3 sek :D
Usuńładniutki, miałam i zużyłam całą buteleczkę, co rzadko się zdarza:D
OdpowiedzUsuńU mnie już kilka dobiło dna :)
Usuńale śliczny jest ;) ja kupiłam ostatnio brokat z GR, chociaż też brokatów nie lubię :d my kobiety to jednak jesteśmy zmienne :D
OdpowiedzUsuńAle do pękaczy i tak się nie przekonam ;)
Usuńmam go, ale nosze głównie jako top ;)
OdpowiedzUsuńA na jaki kolor? :)
UsuńUwielbiam lakiery essence ;) serdecznie zapraszam do siebie na mojego pierwszego w życiu bloga. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, z pewnością wpadnę :)
Usuńświetny brokat, nałóż go na jakiś kolorek-bazę
OdpowiedzUsuńKiedy ja wolę tak :P
UsuńKusi mnie ten lakier i chyba w końcu go kupię!
OdpowiedzUsuńGorąco polecam jego zakup :) Mała rzecz a cieszy :)
Usuńmam jeszcze w starej wersji i uwielbiam na inny lakier :P najbardziej na granacie - wygląda jak roziskrzone niebo. lakier faktycznie dość szybko gęstnieje, ale kilka kropli rozcieńczalnika z inglota działa cuda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mam dokładnie takie same skojarzenia z granatem :)
UsuńMam go i uwielbiam. Pięknie wygląda nałożony na lakier do frencza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Agnieszka
Będę musiała spróbować takiej kombinacji, bo już dawno mój lakier do frencza nie szedł w ruch ;)
UsuńŁadny ale wolę takie lakiery na kryjących lakierach, w tym wypadku podobał by mi się na cielistym:)
OdpowiedzUsuńAlbo na granatowym też wyglądałoby fajnie :)
Usuń