Gratuluję! :) Ja pierwotnie miałam mieć obronę jutro, ale przez biurokrację przesunęła się na 2 lipca, więc ciągle czekam na swój pierwszy w życiu tytuł. ;)
U nas też jest jakiś koszmar z rejestracją prac. Co więcej, okazało się, że przyjmują tylko te, oprawione w okładki o specjalnym odcieniu niebieskiego :D Nawet artykuł w tvn o tym był ;)
Właśnie byłam pozytywnie zaskoczona jak szybko i sprawnie wszystko się odbyło. Fakt, byłam dobrze przygotowana, ale nie siedziałam tam dłużej jak 15 minut. W moim odczuciu to nawet lepsze jak matura, bo po pięciu latach człowiek już przywyknie do ustnych egzaminów ;)
Gratuluję :) Ja pamiętam że obrona magisterki to była przyjemność jakich mało aż jak sobie wspomnę to bym wróciła do tamtych czasów. Teraz tylko studia podyplomowe mnie czekają ale od września coby za bardzo mi się nie nudziło a papiery są zawsze przydatne :)
Gratuluję! :) Ja pierwotnie miałam mieć obronę jutro, ale przez biurokrację przesunęła się na 2 lipca, więc ciągle czekam na swój pierwszy w życiu tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńU nas też jest jakiś koszmar z rejestracją prac. Co więcej, okazało się, że przyjmują tylko te, oprawione w okładki o specjalnym odcieniu niebieskiego :D Nawet artykuł w tvn o tym był ;)
UsuńGratuluję, ja będę pocić się za rok ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Polecam się sprężyć, żeby możliwie jak najszybciej mieć to za sobą ;)
UsuńGratulacje!! Ja swoją obronę miałam dokładnie rok temu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
GRATULACJE! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńja się będę pocić przed komisją 7 lipca :P
Dziękuję :) Mam nadzieję, że będzie równie bezboleśnie jak u mnie :D
Usuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńciężko jest? czy jak zwykle każdy straszy a niewiele się to różni od matury ustnej? ;) sama się tego obawiam :D
Dziękuję :)
UsuńWłaśnie byłam pozytywnie zaskoczona jak szybko i sprawnie wszystko się odbyło. Fakt, byłam dobrze przygotowana, ale nie siedziałam tam dłużej jak 15 minut. W moim odczuciu to nawet lepsze jak matura, bo po pięciu latach człowiek już przywyknie do ustnych egzaminów ;)
Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńMagister jakiej specjalności?
Dziękuję, skończyłam bohemistykę :)
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńJa będę się cieszyć za rok (:
Dziękuję :) Sama obrona nie jest taka zła, gorzej z pisaniem pracy :P
Usuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmoje gratulacje! :) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że w piątek zdobędę tytuł licencjata ;D
Dziękuję i trzymam kciuki :)
UsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam że obrona magisterki to była przyjemność jakich mało aż jak sobie wspomnę to bym wróciła do tamtych czasów. Teraz tylko studia podyplomowe mnie czekają ale od września coby za bardzo mi się nie nudziło a papiery są zawsze przydatne :)
Choć dziwnie to brzmi, to na samej obronie też mi się podobało ;) Była o wiele przyjemniejsza niż nie jeden egzamin ustny ;)
UsuńG R A T U L A C J E :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetnie, gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ja poki co mecze sie z sesja... ;c
OdpowiedzUsuńRadi
Mnie już żadna nie czeka :D
UsuńPopatrz, ja dzisiaj tak samo obronilam prace mgr :))) moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńO super :) Również gratuluję :)
Usuń