Przede wszystkim chciałabym się pochwalić, że zdałam dziś ostatni egzamin i od kilka godzin mój indeks grzecznie spoczywa w dziekanacie co oznacza, że mam już wakacje! :) Bardzo się cieszę, bo ostatni semestr mnie mocno wymęczył ;)
Z racji tego, że mam dobry humor dziś recenzja wody toaletowej, która znalazła się w ulubieńcach czerwca. Mowa o waniliowej wodzie z Yves Rocher. Uwielbiam ich zapachy, dla mnie to takie poprawiacze nastroju zamknięte w buteleczkach. Możemy kupić wersję 20ml za 19zł lub 100ml za 39zł. Wiadomo- bardziej opłaca się kupić większy flakonik, jednak ja uwielbiam często zmieniać te zapachy, mała buteleczka szybko się kończy, a do tego nie zajmuje dużo miejsca w torebce ;)
Moja woda toaletowa nie ma zapachu typowej wanilii, do której przyzwyczaili nas producenci tak aromatyzowanych kosmetyków. Jest on taki bardziej korzenny. Mój chłopak zawsze mówi, że pachnę jak ciasteczko ;) Trudno to opisać, najlepiej samemu się przekonać ;) Yves Rocher oferuje nam wody również o innych zapachach (malina- moja ulubiona, kokos, jeżyna, brzoskwinia) więc jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Niestety, ale zapach ten jest bardzo nietrwały, co pewnie dla większości osób skreśli te wody toaletowe z listy zakupów. Wiąże się z tym kolejny problem czyli słaba wydajność. Jednak pomimo tych dość poważnych problemów i tak jestem fanką tych zapachów. Są tak owocowe i letnie przez co od razu wprawiają mnie w dobry humor :)
Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńA wanilka odstrasza komary! Hehe:D
nawet o tym nie wiedziałam! :D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam sporo czasu do studiów, bo dopiero jestem w lo, ale gratuluję! ;) Ja posiadam kokosowy zapach, ale też ma kiepską trwaość.
OdpowiedzUsuńgratulacje :) czas na zasłużony odpoczynek :)
OdpowiedzUsuń@Misiamix: kiepska trwałość niestety dotyczy wszystkich zapachów z tej serii :(
OdpowiedzUsuń@simply_a_woman: zapowiada się odpoczywanie pełną parą :)
szkoda, że nie trwały,bo uwielbiam wanilię ...
OdpowiedzUsuńkoleżanka z klasy kiedyś miała podobną wodę toaletową, wanilię, nie pamietam nazwy, ale trzymała sie nawet przez 8 h ;) pozdrawiam i jesli masz ochotę organizuję skromne rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńA jak u nich można kupować?Trzeba mieć jakąś kartę członkowską czy coś takiego?
OdpowiedzUsuńkiedyś wąchałam i byl naprawdę cudowny
OdpowiedzUsuń! muszę się wybrac do yves roche!
ps. Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam na moje rozdanie ("giveaway" po prawej stronie bloga, ) - do wygrania jest DROGOCENNY naszyjnik-serduszko, który bardzo by do Ciebie pasował :)
Poza tym byłoby mi szalenie miło, gdybyś zechciała również mnie obserwować..! Bardzo mi na tym zależy :)
chocarome.blogspot.com
Bardzo lubię tą wodę, jest mała, tania tylko mogłaby być bardziej trwała :( ciekawa jestem innych zapachów ;d
OdpowiedzUsuń@Idalia: ja również kocham jej zapach :)
OdpowiedzUsuń@Agnieszka: ta jak już pisałam niestety trwałością nie grzeszy :(
@monia: w wielu miastach mają swoje drogerie, gdzie każdy może zrobić zakupy :) jeśli u Ciebie jej nie ma to możesz ją kupić przez internet na ich stronie :)
@some smile: z innych zapachów polecam malinę :)
mi jakoś trudno znaleźć coś dla siebie w YR, ale z tych mgiełek/perfum to malina i jeżyna są swietne :)
OdpowiedzUsuńmalina rządzi :)
OdpowiedzUsuńSzkoda bo bardzo lubię waniliowe kosmetyki
OdpowiedzUsuń