Ze względu na panujące ostatnimi czasy upały totalnie nie mam ochoty nakładać na siebie dodatkowej warstwy kremu. Nawet cudnie pachnące balsamy sprawiają wrażenie, że się od nich duszę i mam wrażenie, że skóra się tylko bardziej poci. Na szczęście mam coś, co pomaga mi przetrwać w takich sytuacjach :) Jest to łagodzące mleczko do ciała Garniera. Jego koszt to około 18zł za 400ml.
Mleczka Garniera chyba wszyscy znamy. Przez długi czas używałam żółtego ujędrniającego i pamiętam, że bardzo się lubiliśmy. Jakiś czas temu zdecydowałam się na wariant do skóry wrażliwej, choć takowej nie posiadam. Chodziło mi o lekkie mleczko, które będzie pozbawione intensywnego zapachu. Pod tym względem był to strzał w 10. Bardzo szybko się wchłania, pozostawia skórę nawilżoną, ale bez tłustego filmu, który teraz jest bardziej niż zazwyczaj niepożądany. A dlaczego chciałam coś bezzapachowego? Żeby zapach balsamu nie kłócił mi się z zapachem perfum ;) Jestem z niego ogromnie zadowolona. Dodam też, że mleczko można spokojnie stosować na ciało nawet po depilacji, ponieważ nie powoduje żadnych podrażnień. Żeby tego było mało jest bardzo wydajne. Nie wiem jednak, czy do niego wrócę, ponieważ jak wiadomo jest tyle balsamów do przetestowania, że ciężko być wiernym temu jedynemu :)
Na koniec chciałam się pochwalić nagrodą, którą otrzymałam z rozdania u Ady. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję kochana :* ! Tyle łakoci i to wszystko dla mnie :)
Gratuluję wygranej
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego mleczka, zawsze czerwony balsam, a od czasu do czasu biały z niebieskimi napisami. Jeśli go gdzieś spotkam, to może się skuszę:)
zmakeupizowani.blogspot.com
Uwielbiam to mleczko! Dodam, że całkowicie nie jaram się balsamami i używam ich kiedy na prawdę muszę, kiedy czuję, że ze skórą jest gorzej. To mleczko zużyłam z wielką przyjemnością, do końca! Lubię w nim to, że nie ma zapachu i wchłania się ekstra szybko :)
OdpowiedzUsuńKiedys mialam to mleczko, dla mnie bylo takie w normie;) Gartuluje!
OdpowiedzUsuńGarniera bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, evecandy.blogspot.com
Gratuluje wygranej ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Garniera ;> jest taki delikatny.
Świetna nagroda :)
OdpowiedzUsuńTeż należę do fanek tego mleczka :>
lubię balsamy garniera, z tym nie miałam jeszcze do czynienia
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki dostałaś!
Moja siostra go używała i była zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńmleczka Garnier są świetne, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej :) A mleczko jest dobre! :) miłego wieczoru życzę :)
OdpowiedzUsuńTez kiedyś uzywałam tego żółtego i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńżółte mleczko lubię bardzo, reszta jak dla mnie jest średnia - chociaż przy problemach z suchą skórą jak najbardziej kupuję :)
OdpowiedzUsuńja sobie obiecałam nie przygarniać takich wielkich butki - zobaczymy jak mi to wyjdzie.
cieszę się, że ci się podoba nagroda. przyjemnego używania!