sobota, 25 lutego 2012

Lakier na medal

Jak powszechnie wiadomo kobieta zmienną jest i choć miesiąc temu zarzekałam się, że już nigdy nie kupię lakieru firmy Delia, to jednak ponownie się na niego skusiłam. Standardowo zapłaciłam w Superpharmie 6zł, czyli kwotę idealną jak na lakier do paznokci :) Co tu dużo mówić zauroczył mnie kolor. Nie jestem ekspertem od wykończeń, ale na moje oko w tym przypadku mamy do czynienia z metalicznym. Poprawcie mnie, jeśli się mylę ;) Kilka miesięcy temu był szał na takie kolory, do tej pory często widuję je na paznokciach u różnych YT guru, więc też zapragnęłam podążać za modą :D (lepiej późno niż wcale).


Kolor ma nr 127 i jest pięknym złotem z zielonymi i fioletowymi akcentami (widać je w zależności od tego jak pada światło). Na pierwszy rzut oka wydał mi się najbrzydszym lakierem w promieniu 100km, jednak po chwili wiedziałam, że musi być mój :) Cudnie się mieni i nie mogę od niego oderwać oczu. To najbardziej nietypowy kolor w mojej małej kolekcji ;)


Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to jestem pod wrażeniem. Lakier wysycha ekspresowo, trzy cienkie warstwy są potrzebne do pełnego krycia. Nosiłam go 4 dni i jedynym uszczerbkiem były lekko starte końcówki. Nie widać pociągnięć pędzelka, nie ma żadnych prześwitów. Niestety są problemy z jego zmyciem, dlatego jeśli się na niego skusicie to polecam metodę z folią aluminiową- szkoda czasu na ścieranie nieścieralnego ;)

Chyba przeproszę się z lakierami Delii i przy kolejnej wizycie w Superpharmie znowu zahaczę o koszyk, który jest nimi przepełniony. Powiedzcie mi, podobają Wam się takie kolory, czy jednak celujecie w bardziej klasyczne barwy?

29 komentarzy:

  1. Kolor ciekawy :-) chociaz nie moj.
    Ladnie prezentuje sie na twoich pazurkach i podoba mi sie jak wydobylas jego potencjal na zdjeciach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ze mnie to raczej taki niedzielny fotograf, więc tym bardziej mi miło :)

      Usuń
  2. No proszę, czyli jednak można. Widziałam go ostatnio, ale się powstrzymałam. Zła decyzja. Uwielbiam takie brzydactwa! Chciałabym zobaczyć, jak wygląda przy złocie dla zuchwałych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delia ma więcej takich brzydali w kolekcji, teraz mam ochotę na więcej :D

      Usuń
  3. Dawno żaden lakier tak mi się nie spodobał jak ten! Podzielam Twój zachwyt :). Muszę go mieć, tylko Superpharm mi w ogóle nie po drodze :/. Może znajdę go gdzieś indziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest interesujący. Ciekawe jest jest to połączenie złota i fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny lakier! Uwielbiam duochromy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ślicznotek:) Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podoba mi się ten kolor, widziałam podobny w ofercie Hean i nawet zastanawiałam się nad kupnem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi do kosmetyków Hean jest zawsze nie po drodze :(

      Usuń
  8. ta fioletowawa poświata jest super :)

    ale i tak lakier nie w moim guście...

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem specjalną fanką zlota, ale to wygląda całkiem ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja siostra miała taki żółty kolor lakieru,jak go zmazałam to się przeraziłam.Więc nie wiem czy się kiedyś na nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sensie, że odbarwił? Tutaj nic takiego nie było.

      Usuń
  11. xD wczoraj wzięłam ten sam lakier z myślą o rozdaniu ... ale teraz nie wiem czy chcę go oddać :P waham się...

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny kolorek .. :3

    my-colorfulwardrobe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Mam co do nich mieszane uczucia, ale chyba się przekonam ;)

      Usuń
  14. Bardzo mi się podoba, chyba popatrze za nim, bo w SP jestem bardzo często :)

    OdpowiedzUsuń