Cześć Dziewczyny :) Dziś kolejny post z cyklu lakierowych i niestety tak samo jak poprzedni będzie on o lakierze, z którego wydobyłam już do dna to, co się dało. W przypadku poprzedniego brzydala z Miss Sporty nie było mi żal go wyrzucać, jednak lakier Wibo z serii Your Fantsy 321 to jeden z moich ulubionych kolorów. Praktycznie wykończyłam jego drugą buteleczkę i z pewnością udam się po następną. Dokładnie taki odcień różu jest moim zdaniem najlepszy :)
Niestety, choć po ponad roku częstego używania lakieru zostało około 1/3 to już nie da się nim malować. Zrobił się niesamowicie gęsty, ciągnący, zalewa skórki i co najgorsze bąbelkuje :( Aby ukryć pęcherzyki powietrza, sięgnęłam po topa z My Secert, który ostatnio wzbudził dość mieszane uczucia, żeby nie powiedzieć, że raczej się nie spodobał ;) Mnie jednak takie połączenie przypadło do gustu ;)
Niestety, obecnie korzystanie z lakieru Wibo wymaga zbyt dużo zachodu i dlatego wyląduje w koszu. Polecam go Wam gorąco, numerek 321 jest łatwy do zapamiętania ;)
Ładne połączenie, ten róż faktycznie udany :). Nie lubię jednak lakierów z tej serii, strasznie ciężko schodzą.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko ten odcień z tej serii i zmywa się jak marzenie :D
UsuńJa miałam jakiś jasny, tarłam, tarłam i końca nie było widać :)
UsuńZ jasnymi to mam zawsze taki problem, że za nich nie chcą się zmyć :D
Usuńpołączenie genialne :)
OdpowiedzUsuńszkoda że u mnie nie ma natury bo ten my secret jest piękny *.*
W inglocie jest taki sam, ale ma dwa razy mniejszą pojemność niż ich standardowe lakiery a kosztuje tyle samo co one ;/
UsuńNiesamowite połączenie! :)
OdpowiedzUsuńMam a raczej miałam ten lakier z Wibo,kolor ma cudny...gdzieś mi się zapodział muszę go znależć:D
OdpowiedzUsuńSzukaj, szukaj, niech się chłopak w kącie nie marnuje :D
UsuńBardzo mi się podoba!! Musze kupic w końcu ten z My secret bo ze zwykłego lakieru robi cudo!
OdpowiedzUsuńmiałam go jakiś czas temu, pamiętam, że na paznokciach trzymał się nawet 4-5 dni, a to w moim przypadku b.dużo :)
OdpowiedzUsuńTak, trwałość u niego jest rewelacyjna :)
Usuńkolor rzeczywiście świetny, ale ja sobie dałam wielkiego bana już na kupowanie lakierów, bo spodziewam się, że w paczce z artdeco jakieś na bank będą :D
OdpowiedzUsuńMi ostatnio nie podoba się nic poza 4 kolorami na krzyż i nieźle mi to ogranicza lakierową chcicę ;) Ciekawa jestem co jeszcze będzie w Twojej paczce :D
Usuńświetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na rozdanie :)
Ten duet kojarzy mi się z lawą
OdpowiedzUsuńFaktycznie :)
UsuńŚlicznie wyszło, chociaż ja nie przepadam za wszelkimi lakierami z błyszczącymi drobinkami ;p
OdpowiedzUsuńA u mnie to różnie bywa :D
UsuńTez mam kilka lakierów które są prawie zużyte do końca!!
OdpowiedzUsuńMożna? Można :D
UsuńOoo muszę sobie kupić:)
OdpowiedzUsuńCena zachęca :)
UsuńGenialne połączenie, w słońcu wygląda zapewne fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, pięknie się mieni :)
UsuńOOOO jak to pięknie wygląda :D. Ja mam krwistą czerwień na paznokciach :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam krwistą czerwień :D
Usuńszkoda, że nie udało mi się dorwać tego lakieru mysecret...
OdpowiedzUsuńa połączenie bardzo mi się podoba:)
Ten lakier jest w regularnej sprzedaży, więc nie powinno być z nim problemów :)
Usuńmoże rozcieńczalnik Inglota by pomógł?
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że wolę kupić nowy niż reanimować ;) W tym przypadku gra jest niewarta świeczki ;)
UsuńNie lubię lakierów z Wibo ; / Źle mi się ich używa.
OdpowiedzUsuńA mi wszystkie świetnie służą :)
UsuńFaktycznie śliczny kolorek, a ten MS to na większości lakierów świetnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że "taki sam" jest lakier z.. yyy... z pierre rene numer 220 taki top flex. bo on ma różową ciepławą bazę i chłodne drobinki, też różowe. zresztą, pokażę go jak wymyślę jak przenieść zdjęcia kablem. coś mi nie działa ;p
OdpowiedzUsuń