niedziela, 27 maja 2012

Ostatnie zdjęcia lakieru Wibo

Cześć Dziewczyny :) Dziś kolejny post z cyklu lakierowych i niestety tak samo jak poprzedni będzie on o lakierze, z którego wydobyłam już do dna to, co się dało. W przypadku poprzedniego brzydala z Miss Sporty nie było mi żal go wyrzucać, jednak lakier Wibo z serii Your Fantsy 321 to jeden z moich ulubionych kolorów. Praktycznie wykończyłam jego drugą buteleczkę i z pewnością udam się po następną. Dokładnie taki odcień różu jest moim zdaniem najlepszy :)



Niestety, choć po ponad roku częstego używania lakieru zostało około 1/3 to już nie da się nim malować. Zrobił się niesamowicie gęsty, ciągnący, zalewa skórki i co najgorsze bąbelkuje :( Aby ukryć pęcherzyki powietrza, sięgnęłam po topa z My Secert, który ostatnio wzbudził dość mieszane uczucia, żeby nie powiedzieć, że raczej się nie spodobał ;) Mnie jednak takie połączenie przypadło do gustu ;)


Niestety, obecnie korzystanie z lakieru Wibo wymaga zbyt dużo zachodu i dlatego wyląduje w koszu. Polecam go Wam gorąco, numerek 321 jest łatwy do zapamiętania ;)

35 komentarzy:

  1. Ładne połączenie, ten róż faktycznie udany :). Nie lubię jednak lakierów z tej serii, strasznie ciężko schodzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tylko ten odcień z tej serii i zmywa się jak marzenie :D

      Usuń
    2. Ja miałam jakiś jasny, tarłam, tarłam i końca nie było widać :)

      Usuń
    3. Z jasnymi to mam zawsze taki problem, że za nich nie chcą się zmyć :D

      Usuń
  2. połączenie genialne :)
    szkoda że u mnie nie ma natury bo ten my secret jest piękny *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W inglocie jest taki sam, ale ma dwa razy mniejszą pojemność niż ich standardowe lakiery a kosztuje tyle samo co one ;/

      Usuń
  3. Niesamowite połączenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam a raczej miałam ten lakier z Wibo,kolor ma cudny...gdzieś mi się zapodział muszę go znależć:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukaj, szukaj, niech się chłopak w kącie nie marnuje :D

      Usuń
  5. Bardzo mi się podoba!! Musze kupic w końcu ten z My secret bo ze zwykłego lakieru robi cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam go jakiś czas temu, pamiętam, że na paznokciach trzymał się nawet 4-5 dni, a to w moim przypadku b.dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor rzeczywiście świetny, ale ja sobie dałam wielkiego bana już na kupowanie lakierów, bo spodziewam się, że w paczce z artdeco jakieś na bank będą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ostatnio nie podoba się nic poza 4 kolorami na krzyż i nieźle mi to ogranicza lakierową chcicę ;) Ciekawa jestem co jeszcze będzie w Twojej paczce :D

      Usuń
  8. świetne połączenie :)
    Zapraszam do siebie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie wyszło, chociaż ja nie przepadam za wszelkimi lakierami z błyszczącymi drobinkami ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Tez mam kilka lakierów które są prawie zużyte do końca!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialne połączenie, w słońcu wygląda zapewne fenomenalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. OOOO jak to pięknie wygląda :D. Ja mam krwistą czerwień na paznokciach :).

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, że nie udało mi się dorwać tego lakieru mysecret...
    a połączenie bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten lakier jest w regularnej sprzedaży, więc nie powinno być z nim problemów :)

      Usuń
  14. może rozcieńczalnik Inglota by pomógł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że wolę kupić nowy niż reanimować ;) W tym przypadku gra jest niewarta świeczki ;)

      Usuń
  15. Nie lubię lakierów z Wibo ; / Źle mi się ich używa.

    OdpowiedzUsuń
  16. Faktycznie śliczny kolorek, a ten MS to na większości lakierów świetnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam wrażenie, że "taki sam" jest lakier z.. yyy... z pierre rene numer 220 taki top flex. bo on ma różową ciepławą bazę i chłodne drobinki, też różowe. zresztą, pokażę go jak wymyślę jak przenieść zdjęcia kablem. coś mi nie działa ;p

    OdpowiedzUsuń