Cześć Dziewczyny :) Dziś pora na recenzję kolejnego toniku, który sprawiłam sobie jakiś czas temu. Zużyłam go już do ostatniej kropli i muszę przyznać, że choć początkowo byłam z niego zadowolona to ogólnie produkt ten nie zachęcił mnie do siebie na tyle, żebym chciała kupić go ponownie. Kosztuje około 10zł za 250ml, słabiej z jego dostępnością, ale nie jest to produkt nie do zdobycia ;)
Tonik odświeżający Corine de Farme jest jednym z dwóch toników tej firmy. Drugi to wariant oczyszczający i żałuję, że to właśnie na niego się nie skusiłam, być może okazałby się lepszy.
Właściwie nie mogę się do niczego przyczepić, tonik ładnie pachnie, delikatnie oczyszcza skórę, nie podrażnia, lekko odświeża- robi wszystko to, co tonik robić powinien. Brakuje mi jednak tego efektu wow, który miałam po toniku Lirene.
Podobne, o ile nie lepsze działanie uzyskuje przy pomocy mgiełki, którą robię sobie sama z zielonej herbaty i olejku, napiszę o niej więcej niedługo. Tego toniku ani nie polecam, ani nie odradzam.
Jedyna rzecz, która mi w nim faktycznie przeszkadzała to pompka! Zazwyczaj wszyscy wychwalamy to narzędzie, jednak w tym przypadku zupełnie się ona nie sprawdziła z jednego powodu- przy jednym naciśnięciu wylewa się zbyt wiele toniku w jednym miejscu na waciku. Sprawia to, że tonik jest niewydajny. Poradziłam sobie z tym jednak przelewając płyn do innej buteleczki, taka zaradna jestem ;)
Na chwilę obecną pozostanę przy tonikach Lirene, testuję kolejny i już wiem, że będzie to kolejny hit w mojej pielęgnacji :)
Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Pca, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Pentylene Glycol, Sodium Hydroxine, Methylisothiazolinone,Polyaminopropyl, Biguanide, Rosa Damascena Flower Extract, Bisabolol, Citric Acid.
jak dla mnie to tonik tylko z ziajii ogórkowy :)
OdpowiedzUsuńJuż wiele jego butelek przerobiłam :)
UsuńCiekawyy .. Właśnie szukam jakiegoś fajnego toniku .
OdpowiedzUsuńPolecam ten z Lirene :)
Usuńz chęcią przetestowałam bym coś z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie ma u Ciebie w mieście ich produktów? :(
UsuńJa właśnie używam tego od Lirene, który bardzo lubisz i nie zamierzam się przestawiać ;p No chyba, że na jakiś inny ich firmy :)
OdpowiedzUsuńOn jest genialny bez dwóch zdań :D
UsuńNie używałam nic z tej firmy, nie mam do niej dostępu
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że jej u mnie nie ma, ale nieźle się skrywa w różnych miejscach ;)
UsuńMam wersję oczyszczającą i po skończeniu kupiłam drugie opakowanie, co nie zdarza mi się często w przypadku kosmetyków bo lubię testować ;)
OdpowiedzUsuńPompka faktycznie do kitu, z tego co czytałam każdy egzemplarz tak ma ;)
Tylko utwierdziłaś mnie w tym, że trzeba było brać oczyszczający a nie odświeżający :P
UsuńJa bardzo lubię produkty tej firmy, są tanie i naturalnie :) prawie w 100 procentach ;)
OdpowiedzUsuńO tak, składy mają bardzo sympatyczne :) To też jest dla mnie ważne :)
UsuńMiałam i bardzo lubiłam. Ale moim faworytem są również toniki Lirene.
OdpowiedzUsuńTen tonik z Lirene to dla mnie strzał w 10, wątpię, że czymś uda mi się go przebić :)
UsuńAle pamiętam, że miałaś kiedyś krem z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńten nowy tonik Lirene jest super!
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie tego toniku :/
OdpowiedzUsuńtak i był super :)
OdpowiedzUsuń