niedziela, 2 grudnia 2012

Inglot 969

Cześć Dziewczyny :) Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam mój pierwszy po jakiejś 5-6 letniej przerwie lakier z Inglota. Od dawna chodził za mną miętowy kolor, miałam jednak problem ze znalezieniem odcienia, który nie będzie zbyt niebieski czy zielony. Tutaj mam wszystko to, co chciałam :) Jego numer to 969 i kosztuje standardowo 20zł.


Przyznam, że obawiałam się nieco jego konsystencji. O tych lakierach krążą w internecie niezbyt pochlebne opinie, że smużą, że szybko zastygają, są za gęste itp itd. W przypadku tego miętuska o niczym takim nie może być mowy. Lakier do pełnego krycia potrzebował 2-3 warstw w zależności od tego ile nabrało mi się go na pędzelek. Konsystencja i trwałość również sá w porządku, póki co nie jestem zrażona do lakierów Inglota, wręcz przeciwnie ;)


Już nabrałam ochoty na koral, róż i czerwień, ale w sumie mam takie odcienie w swoim lakierowym pudełeczku więc dałam sobie na wstrzymanie ;)

31 komentarzy:

  1. uwielbiam miętuski, mam ich kilka w swojej kolekcji ale Inglotowego nie (jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś jednego z Eveline, ale jego jakość była okropna i szybko go wydałam ;)

      Usuń
  2. śliczny kolor :) mam kilka lakierow z inglota ,ktore stoja juz pare lat i jakosciowo sa znakomite :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam już ok. 1,5 roku i niestety zgęstniał - nie nadaje się już do użytku.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny :) mam bardzo podobny z golden rose :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie się prezentuje :)

    Sama nie przepadam za tym kolorem u siebie, ale u kogoś innego zawsze przyciąga uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To prawda, przyciąga wzrok, kilka osób zwróciło mi na niego uwagę :)

      Usuń
  6. Zawsze mi się podobał, ale że już mam ulubioną miętę to nie kupiłam. Mam 3 lakiery z Inglota w tym jeden ma już ze trzy lata i wszystkie są nadal w dobrym stanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna mięta w zupełności zaspokaja moją potrzebę posiadania czegoś w tym kolorze :D

      Usuń
  7. Fajny miętusek. Aż chyba sama zaraz sobie zrobię miętowe mani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, poprawia humor w taką okropną pogodę ;)

      Usuń
  8. Kojarzy mi się z latem i moja koleżanką, która na stopach na każdym paznokciu miała kolejne odcienie tego koloru :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam miętę na pazurkach;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ten lakier, ale jest to już dość wiekowa buteleczka. mój jest rzadki i nie mam do niego cierpliwości... chociaż efekt na paznokciach jest całkiem przyjemny :) ja lakierów z inglota nie kupuję, bo nie zachwycają mnie ani kolory, ani jakość.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się kilka kolorów podobało, ale muszę przyznać, że nie należę do wybrednych osób ;)

      Usuń
  11. Jaki fajny, optymistyczny kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię lakiery Inglota, choruję na nową kolekcję, piękne są te beże inspirowane kawą :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor jest cudowny, uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja go nie lubię, kolor ma cudny, ale na tym kończą się jego zalety :).

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny kolorek :) Mnie przed ich kupnem wstrzymywała recenzja, która nie jest na ich temat pochlebna, no i za lakier do paznokci, który pewnie z nieużywania zgęstnieje szkoda mi 20 zł wydawać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie szaleję z ilością kosmetyków więc mogę sobie na takie 20zł pozwolić ;)

      Usuń
  16. lubię ich lakiery (kolorystycznie) no i samą markę, chociaż uważam, że nie są warte swojej ceny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie przechodzę fascynację produktami inglota :P

      Usuń