Bardzo lubię róże do policzków. Mogłabym kupować je w nieskończoność, ale prawda jest taka, że nie każdy kolor mi pasuje, co więcej odcienie często są niesamowicie wtórne. Zazwyczaj kusi mnie opakowanie lub jak w przypadku róży z Essence czy Catrice napis edycja limitowana. Zupełnie inaczej było w przypadku różu z Kiko w odcieniu Orange Coral 108, który upatrzyłam sobie już dawno temu. Gdy tylko nadarzyła się okazja zaklepałam go sobie jako prezent urodzinowy u Anuli, która wakacje spędziła we Włoszech (gdzie jak wiadomo Kiko jest dostępne niczym Inglot u nas) i od tej pory cieszę się moim pięknym różem :)
Opakowanie jest bardzo ładne. O wiele bardziej eleganckie niż w różach inglota (nie wspominam tu nawet catrice, essence czy wibo :P). Uwielbiam takie proste rzeczy, niezmiernie cieszą moje oko.
Kolor to koral z różowymi tonami, nie jestem ekspertem jeśli idzie o opisywanie barw, ale tutaj wystarczy chyba napisać, że odcień jest po prostu piękny :)
Z lusterka praktycznie nigdy nie korzystam, bo i tak maluję się przy większym. Nigdy nie zabieram ze sobą róży czy bronzerów, aby robić poprawki w ciągu dnia. Jak mi się twarz posypie to mówi się trudno ;)
Róż jest bardzo mocno napigmentowany i można sobie zrobić nim krzywdę. Jednak od kiedy zawsze strzepuję pędzel po nabraniu produktu ilość kolorowych placków na moich polikach drastycznie spadła. Oprócz koloru zachwyciła mnie w nim jego trwałość. Maluję się praktycznie codziennie koło 6-7 rano, wracam do domu około 19. Łatwo się domyślić, że przez ten czas mój makijaż nieco traci na atrakcyjności, ale nie poliki! Są równie mocno podkreślone wieczorem, co rano. Czasem mam wrażenie, że po całym dniu noszenia róż prezentuje się lepiej, niż z samego rana ;)
Obok widać moje jeszcze gładkie oblicze przed potwornym wysypem, z którym teraz walczę. Och gładka buzio, wróć!
Możecie się ze mną zgodzić lub nie, ale moim zdaniem kolor ten pasuje mi jak ulał. Cieszę się, że róże to wydajne bestie, ponieważ brak dostępu do kosmetyków Kiko mocno daje się we znaki fankom kolorówki. Ostatnio sięgam po niego codziennie i śmiało mogę go nazwać ulubieńcem zimy :)
Jak tylko polepszy się pogoda i będzie lepsze światło to przygotuję wpis o moich wszystkich różach do policzków, nie ma tego dużo, ale wszystkie bardzo lubię. Te, które mi w jakiś sposób nie pasowały oddałam i mogę się dzięki temu cieszyć kolekcją odcieni stworzonych z myślą o mnie ;)
Miłej soboty! :)
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, jednak kolor ma piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam nadzieję, że kiedyś Kiko pojawi się w PL i więcej osób będzie mieć dostęp do ich kosmetyków :)
Usuńprzpeiękny kolor. zdecydowanie Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo ładny kolorek! ;)
OdpowiedzUsuńJejku, ale śliczny. Ty lepiej się teraz chowaj, bo jak cię dorwę, to zabiorę :D:D:D
OdpowiedzUsuńHaha, nie oddam go bez walki :D
UsuńAle ma śliczny kolor. Ładnie wygląda na policzku, pasuję do Ciebie :>
OdpowiedzUsuńCudny kolorek, pasuje ci ale szkoda kiko nie ma w Polsce .. :<
OdpowiedzUsuńNo niestety, liczę na to, że kiedyś to się zmieni. Teraz trzeba wykorzystywać podróże i podróżników ;)
UsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy,ale efekt ciekawy daje ten róż:)
OdpowiedzUsuńjest cudny, po prostu cudny *_* będzie mi się po nocach śnił. ach to uzależnienie... ;)
OdpowiedzUsuńHihi zabiłam Ci różowego ćwieka :D
UsuńKolor jest śliczny, jeśli uda mi się kiedykolwiek go jakoś dorwać to na pewno będzie mój :)
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że nie ma koloru różu, który mi nie pasuje! :D No... Może oprócz jakichś intensywnych i ciemnych odcieni... :P Generalnie wszystko zależy od tego w jakiej ilości nałożymy produkt i jaki jest nasz makijaż oka i ust! :)
OdpowiedzUsuńAle fakt, że ten kolor świetnie wygląda na twojej twarzy jest niezaprzeczalny ;).
Zgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńCudowny kolor :) Jak tylko będę w Kiko na pewno mu się bliżej przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę bezpośredniego dostępu do Kiko :)
UsuńŚwietny kolor! aż trochę żałuję, że nie przykładałam takiej wagi do oferty Kiko. Muszę to zmienić przy kolejnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się tam rozejrzeć :) Polecam jeszcze eyelinery :)
UsuńBardzo ładny kolor :))
OdpowiedzUsuńCudowny kolor !
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że Ty się w nim dobrze czujesz :)
OdpowiedzUsuńjaki śliczny!
OdpowiedzUsuńaaaaa idealny! Pasuje Ci ten odcień:D też go chce teraz, niedobra Kobieto;)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że będę kusić tym różem :D
UsuńW opakowaniu wygląda trochę groźnie, ale na policzkach bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzyżby trącił cegłą? :P
UsuńJaki ładny!! Gdzie można go dostać? wyszukiwarka jakoś sobie nie radzi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam P/
W salonach Kiko we Włoszech, Niemczech, na Wyspach, Francji, Hiszpanii i Portugalii :)
Usuńpiekny kolor :) pasuje ci:) a opakowanie jest świetne:)
OdpowiedzUsuńtroszkę ceglany, ale ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńpasuje ci bardzo :) na początku w opakowaniu trochę mnie przestraszył, ale na skórze wygląda już lepiej. ja bym narobiła sobie nim plam, więc nawet nie staram się go zdobyć :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Śliczny kolor, chciałabym oj chciała ;)
OdpowiedzUsuń