Skończyły się moje spektakularne zużycia ;) Łazienka została odgruzowana, została tylko jedna szuflada z zapasami. Nie licząc balsamów do ciała mam wszystkiego w normie :)
- żel do mycia ciała Babydream- rewelacyjny żel do mycia ciała, kiedy skóra jest podrażniona. Sprawdził się u mnie świetnie, choć nie ukrywam, że butla 500ml nudzi się dość szybko.
- nawilżający żel fizjologiczny do mycia twarzy Pharmaceris- niestety nie byłam z niego zadowolona. Miałam wrażenie, że w ogóle nie myje mojej twarzy.
- neutralny płyn do higieny intymnej Tołpa- nie podrażniał, robił co do niego należy, po prostu dobry płyn.
- szampon z kofeiną i biotyną Alterra- bardzo go lubię i co jakiś czas do niego wracam. Przez tę sympatię nie kupiłam jeszcze żadnego innego szamponu tej firmy ;)
- odżywka do włosów Joanna z olejkiem arganowym- rewelacyjna odżywka, którą opisałam kilka dni temu. Gorąco polecam! :)
- serum antycellulitowe Perfekta Slim Fit- wyjątkowo się nie polubiliśmy :( Nie znoszę efektu chłodzącego w kosmetykach, tutaj jest on wyjątkowo mocny. Chyba ma za zadanie zatuszować totalny brak działania :(
- emolientowy krem odżywczy na noc Pharmaceris- chyba mój ulubiony nawilżający krem do twarzy, to już moja druga tubka :)
Lubię ten żel z Babydream:)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę z Joanny i dla mnie była kiepska:/
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś skusić na jakiś produkt z Babydream :)
OdpowiedzUsuńten ogromny żel z Babydream mnie zainteresował, bardzo lubię ich szampon do włosów, więc muszę się skusić:)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć :) muszę przyznać, że nie znam zadnego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńTego szamponu Alterry nie używałam, ale miałam 2 inne i oba są wspaniałe. :)
OdpowiedzUsuńgratuluje pomniejszenia zapasów:)) ja ciągle z tym walczę:P
OdpowiedzUsuńspektakularne zużycia :) Szampony z Alterry bardzo lubię ale tego akurat nie używałam
OdpowiedzUsuńTylko szampon kofeinowy znam, ale nie wywolał u mnie zachwytu ;)
OdpowiedzUsuńZnam żel z Babydream, do którego często wracam i szampon z kofeiną, który jak dla mnie był okej, ale bez szału :)
OdpowiedzUsuńMi też się wydawało, że już się odgruzowałam, ale jeszcze trochę mi brakuje :D
Miałam regenerujący żel do higieny intymnej i bardzo mi się spodobał ale też pewnie spróbuję i tej wersji dla porównania
OdpowiedzUsuńJutro wybieram się na zakupy i chyba w końcu kupię tą odżywkę z Joanny ;)
OdpowiedzUsuń