niedziela, 1 grudnia 2013

Listopadowe zużycia

Skończyły się moje spektakularne zużycia ;) Łazienka została odgruzowana, została tylko jedna szuflada z zapasami. Nie licząc balsamów do ciała mam wszystkiego w normie :)

  • żel do mycia ciała Babydream- rewelacyjny żel do mycia ciała, kiedy skóra jest podrażniona. Sprawdził się u mnie świetnie, choć nie ukrywam, że butla 500ml nudzi się dość szybko. 
  • nawilżający żel fizjologiczny do mycia twarzy Pharmaceris- niestety nie byłam z niego zadowolona. Miałam wrażenie, że w ogóle nie myje mojej twarzy. 
  • neutralny płyn do higieny intymnej Tołpa- nie podrażniał, robił co do niego należy, po prostu dobry płyn.
  • szampon z kofeiną i biotyną Alterra- bardzo go lubię i co jakiś czas do niego wracam. Przez tę sympatię nie kupiłam jeszcze żadnego innego szamponu tej firmy ;)
  • odżywka do włosów Joanna z olejkiem arganowym- rewelacyjna odżywka, którą opisałam kilka dni temu. Gorąco polecam! :)
  • serum antycellulitowe Perfekta Slim Fit- wyjątkowo się nie polubiliśmy :( Nie znoszę efektu chłodzącego w kosmetykach, tutaj jest on wyjątkowo mocny. Chyba ma za zadanie zatuszować totalny brak działania :(
  • emolientowy krem odżywczy na noc Pharmaceris- chyba mój ulubiony nawilżający krem do twarzy, to już moja druga tubka :)

13 komentarzy:

  1. Miałam odżywkę z Joanny i dla mnie była kiepska:/

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się kiedyś skusić na jakiś produkt z Babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten ogromny żel z Babydream mnie zainteresował, bardzo lubię ich szampon do włosów, więc muszę się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadnego z tych kosmetyków jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję zużyć :) muszę przyznać, że nie znam zadnego z tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego szamponu Alterry nie używałam, ale miałam 2 inne i oba są wspaniałe. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluje pomniejszenia zapasów:)) ja ciągle z tym walczę:P

    OdpowiedzUsuń
  8. spektakularne zużycia :) Szampony z Alterry bardzo lubię ale tego akurat nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Tylko szampon kofeinowy znam, ale nie wywolał u mnie zachwytu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam żel z Babydream, do którego często wracam i szampon z kofeiną, który jak dla mnie był okej, ale bez szału :)
    Mi też się wydawało, że już się odgruzowałam, ale jeszcze trochę mi brakuje :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam regenerujący żel do higieny intymnej i bardzo mi się spodobał ale też pewnie spróbuję i tej wersji dla porównania

    OdpowiedzUsuń
  12. Jutro wybieram się na zakupy i chyba w końcu kupię tą odżywkę z Joanny ;)

    OdpowiedzUsuń