Seria Farmony Sweet Secret już dawno temu przyciągnęła mnie do siebie pięknymi zapachami i smakowitymi opisami produktów. Kilka miesięcy temu bardzo przypadła mi do gustu wersja z kokosem i bananem. Miałam z niej krem do rąk, mus do ciała oraz sorbet do mycia ciała i dziś to on będzie na tapecie. Podobnie jak dwa pierwsze produkty cechuje się przepięknym zapachem- wydaje mi się, że właśnie w nim jest on najintensywniejszy i co więcej nie zmienia się przy zetknięciu ze skórą. Opakowanie ma 225ml i kosztuje około 10-12zł.
Sorbet ten jest niczym innym jak żelem pod prysznic z małymi kawałkami kokosa. Ku mojemu zdziwieniu dość słabo się pieni - nalanie go na myjkę bardziej mu szkodzi niż pomaga. Najlepiej używać do jego aplikacji dłoni- malutkie drobinki kokosa nie działają jak peeling, są zbyt małe i jest ich niewiele, a na dodatek rozpuszczają się w kontakcie ze skórą.
Skóra po jego użyciu jest dobrze wymyta, ale nie przesuszona jak to czasem się zdarza w przypadku żeli pod prysznic. Nie ma wrażenia ściągnięcia skóry, wręcz przeciwnie- wydaje się być ona lekko nawilżona (choć w dalszym ciągu wymaga użycia balsamu).
Ogólnie jestem z tego sorbetu zadowolona. Nie sięgam po niego codziennie, raczej kiedy chcę sobie poprawić humor po ciężkim dniu lub zwyczajnie odprężyć. Jego genialny w moim odczuciu zapach, który jest połączeniem kokosa i banana (w przypadku sorbetu przeważa zdecydowanie to drugie) jest idealny na jesień, kiedy szukamy jakichkolwiek pozostałości po lecie. Cena może i nie jest najniższa, ale myślę, że tym, którzy poprawiają sobie humor zapachami produkt ten genialnie podpasuje. Jak go wykończę to sięgnę po jego wersję ciemna czekolada i orzech pistacji i będę pod prysznicem niczym smakowita pralinka z bombonierki :)
Mam z tej serii krem do rąk i pachnie obłędnie:)
OdpowiedzUsuńmiałam masło do ciała i żel no piękne ma zapachy ale intensywne strasznie
OdpowiedzUsuńbrzmi smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że kiepsko się pienie. Ale lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i masło do ciała :) Pachnie nieziemsko :) Zgadzam się... Są idealne na poprawę humoru ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest boski, chyba nie można koło niego przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go za zapach do tego stopnia, że chyba nawet jakby przesuszał mi skórę to bym sie na niego nie obraziła :)
OdpowiedzUsuńtrzeba będzię obniuchać :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie również temat pachnącej kąpieli :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńmam masełko i jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńI ♥ wszystko co kokosowe, więc chyba się skuszę na to w końcu :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj patrzyłam na nie w Arkadach i tak się zastanawiałam czy nie wziąść, koniecznie musze spróbować tego sorbetu ;)
OdpowiedzUsuńLubię taki zapach, jednak do tej marki podchodziałam zawsze sceptycznie..
OdpowiedzUsuńUczta dla zmysłów. :)
OdpowiedzUsuńMusi naprawde pieknie pachnieć :) kocham takie produkty :)
OdpowiedzUsuńchyba też będę musiała spróbować tego sorbetu:)
OdpowiedzUsuń