czwartek, 2 czerwca 2011

Ulubieńcy maja

Chciałabym zapoczątkować na moim blogu nową serię ulubieńców. Bardzo lubię oglądać takie filmiki oraz czytać tego typu wpisy, więc mam nadzieję, że Wam też przypadną one do gustu :)
1. Krem do rąk Farmona słodki kokos i banan- na jego temat napisałam osobną recenzję. Możecie ją przeczytać tutaj. Krem ten pachnie tak cudnie, że często sięgam po niego tylko po to, aby go powąchać. Działanie też jest bez zarzutu, więc czego więcej chcieć? :)

2. Żel pod prysznic Fa Yogurt z marakują i brazylijską rodzynką- kolejny produkt, który uwiódł mnie swoim zapachem. Dorwałam go na promocji za 5zł :) Świetnie się pieni i podczas kąpieli wypełnia całą łazienkę swoim boskim zapachem- to lubię ;) Do tego nie wysusza skóry, więc czego chcieć więcej? :)

3. Pianka do golenia Isana o zapachu brzoskwini- żałuję, że nie sięgnęłam po nią wcześniej :) bosko pachnie i ułatwia poślizg żyletce, nie zacinam się dzięki niej. Dla mnie to wystarczy, żeby mocno ją polubić :) Więcej na jej temat napisałam tutaj. Bardzo lubię używać pod prysznicem jej razem z wyżej wymienionym żelem pod prysznic- czuję się wtedy jakbym pływała w owocowym drinku :)

4. Truskawkowa wazelina do ust- śmiało mogę powiedzieć, że to mój ulubiony produkt do pielęgnacji ust, jaki kiedykolwiek używałam. Ostatnio zmienili jej formułę i oprócz tego, że usta bardzo dobrze nawilża, to pięknie pachnie i smakuje :) A to wszystko za 5zł :)

5. Woda toaletowa Von Tahitian Holiday- idealny zapach na takie upały. Niestety, ale ostatnio używałam praktycznie tylko tego zapachu i zostało mi już go bardzo mało, w tym miesiącu na pewno będę musiała się z nim pożegnać :( Zapraszam do lektury mojej pełnej recenzji na jego temat, możecie przeczytać ją tutaj.

6. Baza pod cienie Virtual- mimo wszystkich negatywnych opinii na jej temat nie mam z nią problemów. Sprawuje mi się bardzo dobrze i oby ten stan trwał jak najdłużej :) Link do recenzji tutaj.

7. Lakier do paznokci Lovely- odcień ten skradł moje serce :) Tutaj możecie zobaczyć jak prezentuje się na paznokciach. Mam go ostatnio na sobie co drugie malowanie lakierem :) Jest tani, trwały i wytrzymały :)

8. Herbata Saga dzika róża z pigwą i truskawką- wiem, że to dość nietypowy ulubieniec, ale to jak posmakowała mi ta herbata jest nie do opisania :) Raz posmakowałam jej u koleżanki i zaraz potem zrobiłam zapas w sklepie :) 

9. Książka Jaroslava Havlička "Niewidzialny"- była to lektura do kolokwium zaliczeniowego. Nigdy bym nie pomyślała, że książka narzucona z góry może mnie tak pochłonąć. Polecam tym, którzy lubią cięższe klimaty. Książka traktuje o chorobie psychicznej, jednak sposób w jaki o niej czytamy jest dla mnie niesamowity.

Nie lubię kończyć postów ponurymi akcentami, więc pokażę Wam to co dziś przyszło do mnie z wymiany z obojetniejaka :)
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję! :*

20 komentarzy:

  1. @Atina: jest po prostu boska! :)

    @simply_a_woman: zapraszam do mnie na taką herbatkę :)

    @Akutalnaa: nabrałam na nią ochoty po obejrzeniu jej wiele razy w tagu top ten :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie sięgne po książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również lubię żel Fa :) i Sagę!

    OdpowiedzUsuń
  4. @zmalowanalala: ja po tej książce nie mogłam zasnąć ;)

    @Viollet: coś mi mówi, że to będą moi ulubieńcy na dłuższy czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo.. świetny blog<3

    Zapraszam do obserwowania mojego bloga a na pewno się odwdzięczę http://lovciamy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Same fajne kosmetyki :) Lubię ta herbate1 Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą wazelinę, ale kompletnie nie odpowiada mi ona do ust. Używam jej do smarowania skórek i świetnie się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Mania: dzięki, ale obserwuję te blogi co mnie czymś zainteresują, nie nabijam obserwatorów. z resztą, po co ja to piszę...

    @Sunny: Skoro to ulubieńcy, to muszą być fajni ;) Nie musisz za każdym razem pisać, że mnie do siebie zapraszasz ;)

    @majtkirambo: a ja myślałam, że to produkt, co podchodzi każdemu ;) najważniejsze, że znalazłaś dla niego inne zastosowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę koniecznie spróbować tej herbaty, uwielbiam takie herbaciane wynalazki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat za tym smakiem się trochę nachodziłam, ale było warto :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak tylko zobaczyłam tą herbatę na zdjęciu, to aż się uśmiechnęłam, bo bardzo ja lubię także :). Tą książkę muszę koniecznie przeczytać, bo jestem molem książkowym a skutecznie mnie do niej zachęciłaś. Ja też mam kilka ulubionych książek, które musiałam przeczytać na zajęcia czy zaliczenie a okazały się tak świetne, że musiałam je zakupić i trzymam w mojej biblioteczce i czytam po raz enty. Tak było np. z "Nieznośna lekkość bytu". Oszalałam na punkcie tej książki !!! :D

    Pozdrawiam Cię Kosodrzewinko :)!.

    OdpowiedzUsuń
  12. czuję się mocno skuszona przez Ciebie na Farmone i jutro na bank coś kupie z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A gdzie tę wazelinę można zakupić? Bo strasznie mnie interesuje, zawsze mam suche usta.. sprawdzi się? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. @Natalia: Też jestem molem książkowym, do tego na studiach filologicznych, specjalność literaturoznawcza więc w książkach siedzę zawodowo ;) Nieznośna lekkość bytu również jest na mojej liście lektur- takie mam fajne studia :)

    @Lady In Purplee: ja najchętniej kupiłabym wszystko od farmony i cały dzień spędziła na wąchaniu tego :)

    @ola: w zwykłej aptece za 5zł :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Praktycznie bliźniaczy kierunek jak mój ;). Ja jestem na filologii polskiej spec. nauczycielska z oligofrenopedagogiką. My filolodzy, to musimy ciągle coś czytać, ale jak się to lubi, to jest ok :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Tahitian Holiday - uwielbiam! 2 lata temu byłam w niej zakochana, później wycofali ją z Avonu przez co przestałam ją używać :) Chyba jest na allegro do kupienia

    OdpowiedzUsuń
  17. :) oby Ci emulsja służyła,cała reszta zresztą też:) warto spróbować tego różowego musu jako rozświetlacza :)
    ehhhh uwielbiam takie notki z ulubieńcami, jedyny problem to to, że moja lista 'chcę' się powiększa...

    OdpowiedzUsuń