Właściwie dziś chciałam wrzucić tu kilka zdjęć z mojej ostatniej małej podróży jaką był wyjazd do Berlina, ale zwiedzanie miasta na rowerze przy takiej porze roku przyprawiło mnie o takie przeziębienie, że ledwo siedzę przed komputerem. Berlin może kilka dni poczekać, tymczasem dziś czas na denko!
- maska do włosów Aussie okazała się być bardzo przeciętną odżywką. Nie wiem co się z tymi produktami stało, ale kilka lat temu byłam nimi zachwycona, dziś tylko kręcę nosem...
- antyperspiranty Garniera w kulce towarzyszą mi już od dłuższego czasu. Nie mam jakiejś ulubionej wersji, bo póki co wszystkie sprawdzają się równie dobrze :)
- tusz do rzęs Catrice All Round okazał się być tuszowym koszmarkiem. Nie polecam!
- lakier Golden Rose z serii Paris w odcieniu 243 był jednym z moich ulubionych lakierów przez długi czas. Zużyłam go praktycznie do zera ;)
- krem do stóp z Fuss Wohl z łojem z jelenia czyli jedno wielkie WTF. Kupiłam go bez większego namysłu, sądząc, że wizerunek jelenia na opakowaniu oznacza jakąś serię świąteczną, a tu takie coś.... Co więcej, krem był totalnie do niczego
- szampon Alterra z morelą opakowanie nr tysiącpięćsetstodziewięćset, uwielbiam!
- krem pod oczy Flos-Lek do skóry wrażliwej kupuję kiedy nie wiem co nowego kupić, bo zawsze się sprawdza ;)
- odżywczy balsam do ciała Lirene Emolient okazał się być niewystarczający dla mojej mocno przesuszonej skóry. Długo się wchłaniał, ale bardziej natłuszczał niż nawilżał, jestem na nie.
- balsam do ust Tisane, czy tu trzeba coś dodawać?
- maska intensywnie wygładzająca Ziaja to również jeden z moich hitów. Polecam każdemu i wiele osób już mi powiedziało, że u nich też się super sprawdza :)
Akurat maski na wygładzanie raczej nie potrzebuje jednak mam inną jej wersję i jestem ciekawa czy będzie równie dobra - i lubię te lakiery z GR :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować balsam tisane.
OdpowiedzUsuńmiałam maskę z Ziaji ale tą z niebieską naklejką i tez była fajna :)
OdpowiedzUsuńthumbs up dla tisane :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię balsam sos Lirene :)
OdpowiedzUsuńten krem do stóp też miałam i równie beznadziejny jak u Ciebie xd a fenomenu Aussie neistety nie rozumiem : c
OdpowiedzUsuńkrem pod oczy z Flosleku mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię szampon z Alterry i kulkę z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńUżywam od jakiegoś czasu antyperspiranty od Garniera i mam jedną konkretną wybraną wersję zapachową. ;)
OdpowiedzUsuń