wtorek, 30 sierpnia 2011

Sierpniowe zużycia

W sierpniu wykończyłam tylko 5 produktów. Ostatnio słabo mi idzie zużywanie kosmetyków, do tego wszystkiego znowu zaczęłam je gromadzić. Jak dwa dni temu doliczyłam się 11 rożnych balsamów to aż złapałam się za głowę ...

  • figowy szampon do włosów normalnych Ziaja- szamponowy koszmarek. Nigdy więcej nie zdecyduję się na żaden szampon Ziaji, po tym jak ten okropnie plątał mi włosy. Jego recenzja znajduje się tutaj.
  • odżywka do włosów z drożdżami piwnymi i owocem granatu- recenzowałam ją kilka dni temu, więc odsyłam Was do tej recenzji :)
  • intensywnie nawilżająca maseczka aloes i awokado Avon- produkt, który nie robi dosłownie nic. Cieszę się, że już ląduje w koszu. Recenzja tutaj.
  • maseczka z witaminą i miodem Rilanja- maseczka ta dostępna jest w Scheckerze w podwójnych saszetkach i jej połówkę dostałam od Kasi- bardzo dziękuję! :* Maseczka przyjemnie nawilżyła oraz wygładziła moją buzię- z pewnością do niej wrócę.
  • głęboko odżywczy krem do rąk i stóp Ziaja- obecnie mój faworyt jeśli chodzi o pielęgnację stóp. Zachwalałam go tutaj. Już sprawiłam sobie kolejne opakowanie :)

14 komentarzy:

  1. Ładne zużycia :)! Mi w tym miesiącu udało się wykończyć jedynie szampon. Też z Ziaji, ale ten lawendowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam szampon Ziaji lawendowy i jestem z niego zadowolona :)

    5 produktów to nie taki zły wynik ;)
    Ale 11 balsamów to faktycznie przesada ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tymi balsamami to faktycznie nieźle Ci się nazbierało :D Gratuluje zużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam szampon lawendowy i bardzo go lubię, ale dzięki tobie nie kupię już figowego.

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę w końcu odszukać schleckera, gdzieś na swojej drodze :P

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wszystko zużywam jak szalona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie też szampon koszmarek zgadzam się z Tobą:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiekszośc z tej serii produktów z Avonu nie działa cudów, jedynie są i ładnie pachna ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi najgorzej idzie zużywanie balsamów.. :<

    OdpowiedzUsuń
  10. a czaiłąm się na szampon z Ziaji, to mi dałaś do myślenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam ten krem do stóp, też niedługo dodam recenzję:)
    ale jako następny kupiłam inny "w tubce" też ziaji -c hciałam spróbować nowego

    OdpowiedzUsuń
  12. Musze koniecznie kupić ten balsam do stóp z Ziaji. Miałam Neutrogene,ale kompletnie się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  13. łooo... z tymi balsamami to dałaś czadu :) a ja właśnie kilka pożegnałam i został mi jeden! hah, życzę cierpliwości i sukcesywnego zużywania.

    OdpowiedzUsuń