wtorek, 1 maja 2012

Kwietniowe denko

Kwiecień minął mi z prędkością światła, może dlatego, że od razu po ledwie skończonej zimie zaczęło się lato? :D W każdym razie zebrałam się w sobie i zużyłam kilka produktów, które choć bardzo lubiłam to odstawiłam na rzecz innych i stały i się kurzyły. 


  • sól do kąpieli BeBeauty o zapachu miodu i mleka- w recenzji prawie rok temu opisywałam wersję pomarańczową, która podobała mi się o wiele bardziej niż miód i mleko. Stosowałam tę sól do kąpieli stóp i sprawowała się na medal :) W ruch już poszła jej wersja lawendowa, która jest moim faworytem z całej serii ;)
  • peeling do stóp BeBeauty- moim zdaniem jest to rewelacyjny peeling do stóp, który dodatkowo kosztuje grosze, bo niecałe 3zł! :)
  • peeling antycellulitowy Lirene- genialnie pachnący, mocno zdzierający produkt. Bardzo się z nim polubiłam choć nie przebił mojej miłości do peelingującej szczotki z rossmanna ;)
  • antycellulitowe serum na noc Lirene- ten produkt nie zrobił na mnie większego wrażenia. Przyjemnie pachniał, szybko się wchłaniał, ale nie nawilżał najlepiej. O jego docelowym działaniu wypowiedziałam się w jego recenzji ;) 
  • nawilżający tonik do skóry normalnej i mieszanej Lirene- rewelacyjny produkt, do którego będę wracać. Nie spodziewałam się po nim wiele, jednak okazał się być świetny, polecam każdemu :)
  • krem do rąk BeBeauty z woskiem pszczelim- z nadmiaru kremów do rąk zużyłam go do stop i poradził sobie całkiem nieźle ;)
  • mleczko BeBeauty do skóry suchej i wrażliwej- bardzo dobre mleczko, które niestety rozlało się w czasie jednej z moich wycieczek. Na szczęście kosztowało grosze i nie ma po czym płakać ;)
  • krem peelingujący Pharmaceris Sebo Almond - wczoraj rozpisałam się na jego temat. Poradził sobie całkiem nieźle, choć spodziewałam się lepszych efektów. 
  • ogórkowy tonik Ziaja- uważam, że to najlepszy z toników Ziai, jednak po odkryciu tego z Lirene pewnie nie za szybko do niego wrócę ;)
  • odżywka Aussie 3 Minutes Miracle Frizz Remedy- dostałam ją od Simply i podobnie jak poprzednia próbka odżywki z Aussie niesamowicie mi się spodobała. Genialnie pachnie a moje włosy po niej wyglądają cudnie :)
  • masło do ciała Bielenda Awokado- nic tak pięknie nie pachnie melonem jak to masło :D Jak wykończę moje zapasy to z pewnością sprawię sobie to masełko ponownie. I wersję granat też ;)
  • Dermogal- śmierdzący cudotwórca. Wiem, że od jego zapachu odechciewa się żyć, ale nic tak dobrze nie robi mojej buzi jak on, nawet olejek migdałowy, który obecnie testuję. 

41 komentarzy:

  1. dajcie mi sił,żeby tyle wykończyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. To prawda, w tym miesiącu wypadło świetnie :)

      Usuń
  3. gratulacje:) mam ochotę od dłuższego czasu na jakieś masło od bielendy ale mam takie zapasy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam granat i awokado właśnie, pachną cudownie :)

      Usuń
  4. Brawo!
    Mnie też kwiecień minął nawet nie wiem kiedy :P
    Czaję się na to masełko awokado z bielendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię masło Bielendy Czarna Oliwka <3 Ten tonik Lirene też chcę sprawić sobie, jak wykończę Ziaję ogórkową - polecam śmietankę do demakijażu oczu z tej serii Lirene ;)
    I peeling z Biedronki trafia na moją listę zakupową !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna oliwka jeszcze przede mną :) Mam śmietankę do demakijażu z Pharmaceris i radzi sobie całkiem nieźle :)

      Usuń
  6. Nazbierało się denek :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ulala, ile wykończyłaś :)! Ja obecnie zachwycam się tonikiem Aloesowym Bio z Ziaji. Ogórkowy też bardzo lubię, zapach jest boski. Zresztą ja kocham ogórki. Ogórek, ogórek, ogórek - zielony ma garniturek!!! ;P
    A mleczko z Biedronki ma niezły skład i też go lubię!
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi też mi ta piosenka chodziła po głowie jak go używałam ;P

      Usuń
  8. ja także używam biedronkowe mleczko :)
    Trochę Ci się nazbierało denek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam, że różowe jest o wiele lepsze niż niebieskie :)

      Usuń
  9. Tonik Lirene będzie mój, jak tylko skończy mi się zakaz na zakupy kosmetyczne:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jedynie to z tych rzeczy posiadam mleczko z Bebeauty i również jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie ten peeling z Biedronki ma trochę nie ciekawy zapach ale i tak kupię kolejny jak zużyję ten co mam bo za taką cenę nic lepszego nie znajdę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, nie są to perfumy, ale zapach i tak się nie utrzymuje na stopach ;)

      Usuń
  12. Gratuluje ;)
    Ty skończyłaś tonik a ja mleczko ogórkowe z Ziaji :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnóstwo tego :). Mówisz, że lawendowa sól do kąpieli jest dobra? To może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bosko pachnie :) Zdecydowanie pomarańcza i lawenda są najlepsze :)

      Usuń
  14. Ale kolorowo na tym zdjęciu ;) Tonik Lirene jest moim największym ulubieńcem, wczoraj kupiłam kolejne jego opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też się śmiałam, że pomarańczowy kolor zdominował to denko :D

      Usuń
  15. spore to Twoje denko, gratulacje. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dużoooo :) lubię tonik z Ziaji chyba żadnego tak często nie kupowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. początkowo kupowałam ten nagietkowy ale ogórkowy jest lepszy :)

      Usuń
  17. gratulacje spore denko :) ja zużyłam ledwo kilka produktów

    OdpowiedzUsuń
  18. Walczę ze swoją niechęcią do Dermogalu, no nie mogę zdzierżyć tego zapachu! Póki co stosuję go tylko na przesuszone miejsca na ciele. Myślałam, że serum antycellulitowe Lirene okaże się lepsze (peeling mam i ubóstwiam). Toniki Lirene wyprobówałam już 3 lub 4 rodzaje i wszystkie okazały się rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest faktycznie okropny i doskonale Cię rozumiem ;) Zawiodłam się na tym serum antycellulitowym za to cieszę się, że trafił do mnie peeling, kiedyś go miałam w innym opakowaniu i moje zdanie na jego temat się nie zmieniło. Jest super :)

      Usuń
  19. uwielbiam ten ogórkowy tonik

    OdpowiedzUsuń
  20. sporo tonik ogórkowy z ziaji mnie zaciekawił:

    OdpowiedzUsuń
  21. Masło z bieleni uwielbiam,pachnie jak guma arbuzowa

    OdpowiedzUsuń
  22. Melonem ładniej pachnie masełko arbuzowe flos leku! Polecam z całego serca :) A masła granat nie mogę zmęczyć, nie podoba mi się zapach :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Biedronkowy peeling do stóp - jestem bardzo, bardzo, bardzo na tak! Cudo za grosze! :)

    Czaiłam się, żeby kupić te tabletki - rybki, ale jak czytam te skargi, co do ich zapachu.... to się autentycznie rozmyśliłam!

    OdpowiedzUsuń